Znakiem naszych czasów jest męska niezależność, która dzisiaj uzewnętrznia się nie tylko w postaci czynów, ale również wyglądu. Panowie coraz częściej oraz coraz chętniej pokazują swoim wyglądem oraz stylem, co sądzą na temat życia, jak lubią żyć i co jest dla nich ważne. W niektórych z nich wciąż drzemie natura buntownika, a jednocześnie małego chłopca, który chce coś nabroić i uniknąć kary. Mężczyźni to podobno od zawsze mali chłopcy, jedynie zamknięci w ciele dorosłego człowieka. Ich fryzury mówią to dzisiaj za nich samych.
Jedną z takich właśnie buńczucznych fryzur jest irokez męski, którego można było kiedyś obserwować jedynie u subkultur młodzieżowych, nazywanych punkami. Dzisiaj jest to powszechnie lubiana i uznawana fryzura, uważana za męską oraz podobającą się kobietom. Irokez męski to zdecydowany hit tegorocznego lata, o czym można się przekonać, obserwując salony fryzjerskie przeznaczone dla panów.
Co ciekawe, stylizacja taka dodaje uroku w zasadzie każdemu – pod warunkiem, że ma w sobie cokolwiek z buntownika. Coraz częściej można zaobserwować również poważnych biznesmenów, codziennie chodzących ubranych w garnitury i krawaty, którzy również decydują się na fryzurę, jaką jest irokez męski. W ten sposób starają się przekazać światu, że nie zapomnieli, jak powinno się żyć i którzy od razu są inaczej postrzegani chociażby przez swoich własnych kontrahentów. Każdy z nas przecież bardziej wierzy osobom, które są nam podobne, chociaż ubrane w ciasne kołnierzyki.
Fryzjerzy przyznają, że irokez męski jest popularny i że ciężko się temu dziwić. Fryzura ma wyrażać człowieka oraz jego światopogląd, jego postrzeganie świata. To nie tylko uczesanie, które pasuje zbuntowanym nastolatkom, eksperymentującym ze swoim wyglądem podczas wakacji. To fryzura prawdziwego faceta z krwi i kości, który wie, czego chce i wie, dokąd zmierza. A jak powszechnie wiadomo, zawsze zmierza po sukces. I irokez męski właśnie to mówi światu.
