Zarówno w filmach komediowych i skeczach kabaretowych, jak i w życiu codziennym spotykamy się z dowcipami – jedne są górnolotne, drugie troche mniej. Które rozumiemy lepiej i które bardziej nas śmieszą to już zwykle nasza osobista sprawa (ktoś kogo śmieszą głupie dowcipy nie zawsze jest niemądry). Należy jednak przy strojeniu sobie żartów pamiętać, by nie urazić innych wokół. Przede wszystkim należy uważać, by naszym dowcipem nie obrazić kogoś kto siedzi koło nas – żarty z grubasów w obecności osoby otyłej czy mizoginistyczne przytyki w mieszanym gronie są zwykle nie na miejscu. Wypada również nie nabijać się z ludzkich tragedii – jako pierwsze przychodzą na myśl dowcipy o Żydach lub osobach niepełnosprawnych. Należy również wystrzegać się kawałów prostackich, przydługich lub bez puenty – bardzo łatwo w ten sposób zrobić sobie złą opinię w towarzystwie. Poczucie humoru jest pewnym wyznacznikiem inteligencji, a dobry żart to przede wszystkim taki, z którego każdy jest w stanie się pośmiać – nie tylko ten, który go opowiada.
