Wpadła mi w ręce ostatnio wypowiedź Agnieszki Maciąg, w swej części poświęcona dobrodziejstwom płynącym ze spożywania octu jabłkowego.
Była modelka wspomina, że przez większość swojego życia nie miała pojęcia o tym, jak wartościowy jest to specyfik. W związku z tym ogromne zaskoczenie przeżyła podczas wyjazdu do Francji, gdzie w drogeriach napotykała całe serie produktów opartych na occie jabłkowym. Zasięgnęła opinii miejscowych modelek i dzięki temu dowiedziała się, że ocet jabłkowy – naturalny, bez chemicznych dodatków – jest prawdziwym eliksirem piękna i zdrowia. Jego zalety pojawiły się w tekście wcześniejszych. Teraz warto rozłożyć na czynniki pierwsze jego skład.
Dobroczynnych składników octu jabłkowego jest wiele. Na szczególną uwagę zasługują jednak w szczególności trzy, zwiększające sukces naszego odchudzania.
1. Potas. Jest to pierwiastek odpowiedzialny w dużej mierze za sprawność układu nerwowego. Dla naszego odchudzania istotniejsze jest jednak jego pozytywne działanie na ciśnienie krwi oraz na pracę jelit w dużej mierze, biorących na siebie ciężar prawidłowego trawienia.
2. Pektyny. Jest to rodzaj substancji balastowej, wcale jednak nie jest to balast zbędny. W znaczny sposób przyspieszają metabolizm, pomagają odtruwać organizm i zmniejszają przyswajanie tłuszczu w organizmie.
3. Witamina E. Nazywa witaminą piękna i młodości. Hamuje procesy antystarzeniowe w organizmie, ale też pozwalają utrzymać na dobrym poziomie procesy komórkowe. One także gwarantują nam dobrą formę.
Jak zatem stosować ocet jabłkowy, by widzieć rezultaty? Już wcześniej mówiliśmy: rozrobiony z wodą, trzy razy dziennie. Na czas kuracji octowej trzeba jednak pożegnać się ze słonymi i słodkimi przekąskami. Prócz tego należy pamiętać o piciu dużej ilości wody (ok. 2 litrów dziennie), a także jeść częściej i mniej.
Spodziewane efekty kuracji octowej? Szczuplejsze ciało, lepsze samopoczucie i poprawa urody.

http://www.wystarczytakniewiele.pl/

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here